ďťż

[PHP] Projekty na umowy cywilno-prawne Od czego zacząć?

       

Podstrony


telcocafe

Nadchodzi czas na komercyjne projekty. Chcę zacząć naukę, więc pytam o radę. :)

1. Jak ominąć działalność gospodarczą?

Polskie prawo jest obecnie zbyt skomplikowane. Jak zachować cywilny charakter?

2. Czy korzystać z frameworków, czy stworzyć własną podstawę programową?

Powstaje polski framework Trinity. Zanim pojawi się wersja stabilna, upłynie dużo wody w Bałtyku. Wykorzystuje PHP 5.3. Bebechy są rozbite na drobne części, więc ogarnięcie tego wszystkiego zajmie trochę czasu. Zawsze można nauczyć się tego frameworka w przyszłości. Czym zainteresować się teraz? Zend Framework? Który jest w miarę przyjazny (by nie pisać zbyt wiele kodu), ale za razem szybki i wydajny (chodzi o optymalizację kodu i mechanizmy cache)?

3. Co robić?

Na początku rozważam projektowanie serwisów internetowych. To wcale nie jest łatwe zadanie. Oprócz pisania kodu trzeba zaprojektować porządną szatę graficzną - tutaj mam zaległości. Jeśli nie, to co ewentualnie można wykonywać na zasadzie umów cywilno-prawnych, ale związanych z szeroko pojętą informatyką?

Czego warto się uczyć?

4. Forma umów

Chyba najbardziej korzystną formą cywilno-prawną jest umowa o dzieło. Jeżeli klientowi nie spodoba się, nie musi płacić i kupować pracy. W przypadku umowy zlecenia klient musi nam zapłacić za to, że w ogóle coś robimy, ale może mieć ciągle pretensje i w efekcie zarobimy mniej albo stracimy reputację.



Zamiast się marnować poszukaj jakiejś interaktywnej agencji. Wiele z nich poszukuje programistów webowych i to do ich kompetencji należy wypełnianie wszelkiego rodzaju papierków. Ty tylko podpisujesz umowę i odwalasz robotę jak Ci podadzą w specyfikacji.

Co do frameworka, to albo wybierz taki, który odpowiada Tobie. Choć często pracodawcy (agencje) narzucają wybrane rozwiązania - popularne lub autorskie. I skąd wziąłeś informację o tym polskim projekcie? Google nie zindeksował żadnych informacji na ten temat.


Oprócz pisania kodu trzeba zaprojektować porządną szatę graficzną Jeśli jesteś kiepskim grafikiem, to nie porywaj się z motyką na słońce.


Chyba najbardziej korzystną formą cywilno-prawną jest umowa o dzieło. Jeżeli klientowi nie spodoba się, nie musi płacić i kupować pracy. W przypadku umowy zlecenia klient musi nam zapłacić za to, że w ogóle coś robimy, ale może mieć ciągle pretensje i w efekcie zarobimy mniej albo stracimy reputację. Jeśli nie chcesz się zaharować, to lepiej dobrze pomyśleć, bo klientowi należy dostarczyć tego, czego żąda. Można się z nim skonsultować odnośnie niektórych elementów, by można to było zrobić tak, a nie inaczej (dla Ciebie prościej, dla klienta różnica niewielka, a może i znacząca - wszystko zależy od pomysłowości). No i w umowie należy określić wartość zwrotu - jeśli klient nie akceptuje rozwiązania, to nie otrzymuje całej kwoty, którą zapłacił na rzecz zadośćuczynienia czasu poświęconego na pracy. Jednak porządne firmy rzadko tracą klientów, bo na całym etapie projektowania konsultują się z klientem odnośnie każdego ważnego szczegółu. Jeśli chcesz poważnego podejścia do pracy to albo harujesz za dwóch z obawą, że projekt może nie przejść, albo bierzesz większe pieniądze (ryzykując, że klient takiej ceny nie zaakceptuje), często konsultujesz się z klientem i pracujesz dłużej. Freelancerzy nie zawsze mają proste życie.

1.
Działalność gospodarcza jest bez sensu jeśli nie wyciągasz kilku tysięcy miesięcznie.
Znajdź firmę zatrudniającą studentów na umowę o dzieło.
-Odpada tylko 9% wynagrodzenia(i jeszcze trochę wyrwiesz przy składaniu pita)
-Zdecydowanie ambitniejsze projekty
-Praktycznie brak papierkowej roboty
-Nie ma potrzeby dłubania w grafice jeśli się na tym nie znasz

2.
Nie warto tracić czasu na nieznane rozwiązania, jeśli to jakieś wczesne alphy to już w ogóle bez sensu. Tym bardziej zapomnij o własnych wynalazkach.

W firmie prawie na pewno podsuną Ci jakieś rozwiązanie. Z resztą przy samodzielnej pracy bez frameworka też strzelasz sobie w stopę. W komercyjnych projektach liczy się czas - pisząc samemu od zera marnujesz go nie dając nic w zamian.

Zend jest niesamowicie rozbudowany, jeśli do tej pory nie używałeś takich rozwiązań to raczej spróbuj czegoś mniejszego - CakePHP na przykład, niektórzy chwalą też Kohanę, ale z nią akurat nie pracowałem, więc się nie wypowiem. Popularne jest jeszcze Symfony - z tym, że to też cięższy kaliber.

Większość firm obecnie używa jednego z tych rozwiązań - wszystkie mają różne mechanizmy cahce z możliwością prawie dowolnej rozbudowy i są wystarczająco wydajne.

Jeśli chodzi o inne popularne rozwiązania to oczywiście jQuery to już standart jeśli chodzi o pracę z javascriptem.

3.
Jest bardzo niewielu ludzi zajmujących się jednocześnie tworzeniem grafiki i kodu. Jeśli pracujesz sam warto współpracować z jakimś grafikiem. Przy pracy w firmie ten problem nie istnieje - po prostu dostajesz gotową grafikę.

4.
Z reguły stosuje się właśnie umowę o dzieło - najmniejsze obciązenia podatkowe, a zatem największy zarobek netto. Do tego zachowujesz osobiste prawa autorskie do wykonanej pracy, no i dość elastycznie można ją sformułować.

Zaczynasz od pracy na umowę o dzieło z jakąś w miarę sensowną firmą, która:
- ma dobrze wyglądającą stronę firmową i używa powszechnie znanych sprawdzonych rozwiązań (np. frameworki)
- realizuje projekty ciekawsze niż instalowanie CMSów
- nie odpowiadaj na oferty pracy, w których wymaga się znajomości PHP/SQL/Flash/CSS/JS/HTML/PS/aministracja serwerami/itd. - bo to mocno niepoważni pracodawcy.
- w sensownej firmie miesięcznie wyciągniesz 2000 - 3000 PLN miesięcznie za konkretną pracę

Pracujesz rok, dwa zbierasz doświadczenie i możesz np. po studiach myśleć o zmianie pracy na pełen etat w lepszej firmie już za większą kasę 3-4K. I też nie przekładaj jakiś nieznanych projektów jak "Trinity" nad to co używa branża. Znając Zenda czy Symfony na rynku pracy znaczysz znacznie więcej niż znając wieśCMS i za[ciach!]eFramework, czy próbując udowodnić pracodawcy że twoje pomysły i teorie są lepsze od stosowanego Zenda czy innych powszechnych narzędziędzi :)

No i też nie tylko PHPem świat żyje. Railsy, Python, czy nawet Groovie/Grails są lepiej płatne no i zazwyczaj masz odsiane niepoważne projekty i firmy ;)

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • nvm.keep.pl

  • Sitedesign by AltusUmbrae.